Składniki
- golonki
- cebula
- skóry z boczku
- marchewka
- liście kapusty
- kapusta kiszona
- pieprz
- vegeta
- majeranek
- papryka słodka mielona
- piwo
Golonki przyprawiamy godzinę wcześniej majerankiem, pieprzem, vegetą i papryką mieloną. Kociołek wykładamy liśćmi kapusty i układamy skóry z boczku. Następnie wrzucamy marchewkę z cebulą a na to kapustę kiszoną po czym wkładamy golonkę. Następnie znowu dodajemy marchewkę i cebulę oraz kapustę i na to kolejną golonkę. Czynności te powtarzamy aż do wyczerpania wszystkich składników. Całość zalewamy połową puszki piwa oraz 0,5 l wody i przykrywamy liśćmi kapusty. Kociołek żeliwny zakręcamy i stawiamy na ognisko na 2,5 godziny.
Golonka rozpływała się w ustach a ten smak musicie sami poczuć ! Nie da się opisać ;0)
- woda
WOW! Wygląda super. muszę wypróbować takie danie. Już mi ślinka cieknie. Fajny blog. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja tez mam slinotok wyglada pysznie...prawie czuje ten smak...bede probowac.
OdpowiedzUsuńpalce lizac
OdpowiedzUsuńrobiłam kilka razy według tego przepisu,naprawdę pycha....bardzo polecam .....
OdpowiedzUsuńWygląnda smacznie, zrobie na sobote zapraszam.
OdpowiedzUsuńPychotka a zwłaszcza ta kapusta smak niepowtarzalny, dzięki za super pomysł na pyszne jedzonko z kociołka .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzis bedzie proba,, dam 0,7 piwa zamiast wody :)
OdpowiedzUsuńFajny blog, a golonka bardzo smaczna wyszła. Obawiałam się też, że będzie bardzo tłuste, a nie było tak strasznie. Podawałam ta potrawę Mamie, która niestety ma problemy z wątrobą po tłustych posiłkach i w teorii nie powinna jeść takich specjałów, ale na żadne sensacje nie narzekała, mówiła, że jej Essentix z fosfolipidami na wspomaganie wątroby doskonale się sprawdził i przy tej potrawie. Ja sądzę, że to kwesta samej potrawy bo nie było to wg mnie super tłuste danie.
OdpowiedzUsuńZROBIŁEM NA RODZINNEJ IMPREZIE ,WSZYSCY BYLI POD WRAŻENIEM ! PYSZNA ,SOCZYSTA I MIĘCIUTKA GOLONECZKA POLECAM PRZEPIS !W ŻADNEJ INNEJ POSTACI MI TAK NIE SMAKOWAŁA !SUPER!REWELACJA!
OdpowiedzUsuńDziś robiłem wg przepisu (jedno co zmieniłem to nie dopisałem wody, poszło tylko 0,5 piwa) i naprawdę warto, pycha. Polecam ;)
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie pieknie tylko po co Vegeta? Nie można samemu przyprawić?
OdpowiedzUsuńIle na ogniu trzymacie?
OdpowiedzUsuńGolonka z kością?